Strona główna ‹ MZK Starachowice ‹ Tabor

[Voltanger]

Dla niezorientowanych. Przy ul. 1 Maja (tam gdzie dawna brama przy zegarach) mieści się stacja kontroli pojazdów VEKTO. Co ma to wspólnego z autobusami? To właśnie tam pojazdy przechodzą kontrolę. Widziałem ze 2 razy jak Jelcz M11 próbował wyjechać właśnie z tego placu przy stacji kontroli. Uliczka wyjazdowa jest bardzo wąska i do tego jest skierowana bardziej w stronę Orłowa. Autobusy muszą często wjechać na trawnik w lasku obok ronda. Widziałem już miny osób stojących na przystanku kiedy właśnie autobus próbował wyjechać.

Do tego dzisiaj na placu przed budynkiem stacji kontroli pojazdów stał sobie Jelcz M11 #37 (ze starym tyłem) co oznacza, że nie zostanie prędko skasowany. Zazwyczaj pojazdy przed kasacją zostają postawione na placu śmierci. Nie opłaca się odnowić dopuszczenia do ruchu dla pojazdu, który ma być niedługo skasowany.

Pamięta ktoś jeszcze kontrolę w MZK? Był to chyba 2005 albo 2006 rok. Kilka pojazdów musiało zostać w zajezdni, bo ich stan określono jako fatalny. Niestety nie wiem dokładnie jakie to były, ale pewnie Jelcze M11.

[Patryk]

Na tej stacji widziałem kiedyś Jelcza 3 w starym malowaniu,później Autosana chyba 109 po remoncie,niedawno widziałem Jelcza 21 a mam zdjęcie Jelcza 30 jak sobie tam stoi

[Voltanger]

Dzisiaj stację kontroli pojazdów odwiedził Jelcz 120M #27.

[Patryk]

Dzisiaj znów stacje kontroli odwiedził JELCZ 120M #30.

[Patryk]

Dziś widziałem tam 120M #22.

[gniot88]

Zastanawia mnie jeden fakt. Dlaczego MZK nie może robić przeglądów we własnym zakresie, tylko daje zarobić tym partaczom? Zgoda, to nie Warszawa, gdzie jest kilka zakładów po ~200-300 wozów, ale zawsze to chyba jakaś oszczędność. Poza tym dlaczego akurat oni to robią, a nie np. matrans(oni mogą sobie tak dowolnie wybierać?)?