21.08.2014 - Ostrowiec Świętokrzyski, ul. Iłżecka. Jelcz 120M na linii 2 jedzie w kierunku pętli Ćmielów Wióry. Razem z Patrykiem zawitaliśmy do Ostrowca by zobaczyć tamtejszą komunikację miejską na chwilę przed wprowadzeniem zmian. Kupiliśmy sobie bilety dobowe i jeździliśmy po całym mieście autobusami. Dla mnie sporym zaskoczeniem było spotkanie tego dnia aż czterech Peerek (#414 na 17, #419 na 10, #421 na 1 i #422 na 19). Wydawało mi się, że w powodu wakacji może spotkamy tylko jedną, max dwie. Udało nam się przejechać dwoma Jelczami PR110M (#421 na linii 1 i #414 na 17). Peerki są nieźle zaniedbane w środku. Uszkodzone tylne części oparć foteli w nich zostały naprawione przez przyklejenie drewnopodobnych obić bocznych. Nawet nasz MZK by czegoś takiego nie wymyślił. Dodatkowo klimatu dodaje zapach spalin wewnątrz i głośny dźwięk silnika Mielec na licencji Leylanda.
Przyjemnie dla mnie jechało się także Jelczami 120M z automatyczną skrzynią. Te autobusy wydają z siebie piękne dźwięki, szczególnie przy starcie.
Pogoda w dniu wypadu nie zachęcała do chodzenia po mieście. Od rana do południa padało. Zaczęło jak byliśmy już blisko Ostrowca, a przestało jak wróciliśmy do Starachowic. Plusem zachmurzonego nieba było oczywiście oświetlenie. Brak cieni dał możliwość robienia zdjęć z każdego miejsca.