28.09.2016 - Starachowice, ul. Maja. W Karsanie można sobie przypomnieć dawne czasy tzw. dziurkaczy. Zamontowano dwa takie kasowniki, na poręczy i obok kabiny kierowcy. Jakiś starszy, niedowidzący pasażer próbował przystawić swoją kartę darmowej jazdy do kasownika i w ten sposób zarejestrować przejazd. Kierowca powiedział mu, że tutaj nie musi kasować biletu. Ludzie ogólnie zaciekawieni byli tym pojazdem. Chyba nie wierzyli, że taki autobus obsługuje linie miejską.