Dodaj komentarz
Dodająć komentarz potwierdzasz, że akceptujesz regulamin!
kams333 (gość)
2018-09-22 21:30:00
Zapewne trafiłeś na ten autobus w Skarżysku lub w Starachowicach gdy należał do MKS S-ko?
Pewnie trafiłem na niego, ale zdjęć pod marką MKS Skarżysko nie mam. M11 ze Skarżyska jakoś rzadziej jeździły na A, a może mi się tak tylko wydaję. Najczęściej spotykałem na A Peerki lub Mercedesy O303 w tych latach jak jeszcze Migi sobie jeździły. Co innego MZK Starachowice, które wysyłało na A co było na zajezdni z wyjątkiem H9-35.
kams333 (gość)
2018-09-25 13:16:00
Co było nie tak, że nie wysyłano H9-35 na linię A?
Słyszałem, że zdarzało się wysyłać H9-35, ale to zazwyczaj była już ostateczność. H9-35 wiadomo to były już stare autobusy. Nie ryzykowano wysyłać je nie tylko na A, ale też nie pojawiały się n.p na dawnej linii 7 (choć zdarzały się wyjątki, ale rzadko). Za to miały stałe przydziały na linii 1, 6, 21. Myślę, że to po prostu były jakieś wewnętrzne zasady MZK i nic więcej.
Paweł (gość)
2018-09-28 02:39:00
Już odkąd pojawiły się Jelcze M11 Autosany były traktowane trochę jak zapchajdziury - każdy miał przydzielonego tylko jednego kierowcę albo nawet żadnego, podczas gdy pozostałe wozy miały przeważnie podwójne obsady. Ogólnie H9 można było spotkać na wielu różnych liniach, również całodziennych (zwłaszcza w latach 90.), choć były takie, na które Autosanów nie puszczano wcale, chyba, że już naprawdę w ostateczności w razie awarii, np. 3-8, 7, 12, 15-16, 22-23 i właśnie wspomniana przez Was A.