Dodaj komentarz
Dodająć komentarz potwierdzasz, że akceptujesz regulamin!
Dalej występują problemy z bazą danych, więc zalecam skopiować sobie komentarz przed jego wysłaniem bo może on nie zostać opublikowany nawet jeśli będzie informacja w powiadomieniach. Ja się będę powoli zabierał za aktualizację strony, skryptów, bo problem zaczyna wpływać mocno na wygodę aktywnego korzystania z galerii.
Paweł (gość)
2019-05-20 09:09:00
Mój komentarz nie przechodzi. Może chodzi o jego długość?
Paweł (gość)
2019-05-20 09:10:00
Wygląda na to, że tak. Jest jakiś limit długości komentarza?
Paweł (gość)
2019-05-20 09:24:00
Nie wymieniłeś chyba najważniejszego podmiotu, jaki zajmował w przeszłości te obiekty - do początku lat 90. urzędowało tam Rejonowe Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej - jedno z ważniejszych przedsiębiorstw w mieście, które nie przetrwało jednak zmian ustrojowych i w 1991 roku podjęto decyzję o jego likwidacji. Będąc dzieckiem bywałem tam czasem i pamiętam duży napis RPGK nad bramą wjazdową. Firma zajmowała się wszystkim, co związane z utrzymaniem porządku i prawidłowego funkcjonowania miasta - od wywozu śmieci i szamb, przez letnie i zimowe sprzątanie dróg, utrzymanie zieleni miejskiej, administrowanie cmentarzem komunalnym, targowiskiem i wysypiskiem śmieci, a nawet odławianie bezpańskich psów.
Paweł (gość)
2019-05-20 09:26:00
Jaki to wszystko ma związek z komunikacją? Tu niespodzianka - w pierwszych latach funkcjonowania komunikacji miejskiej w Starachowicach działała ona właśnie w strukturach Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej (nazwę na "Rejonowe" zmieniono w latach 70.). Samodzielne MPK wyodrębniono dopiero w 1959 roku. I jeszcze jedna ciekawostka: kilku kierowców z RPGK znalazło później zatrudnienie w MZK.
Dobrze, że opisałeś historię tego miejsca, o której zapomniałem. Wychowywałem się niedaleko ul. Kopalnianej, ale w późnych latach 90-tych i pamiętam tylko ciężarówki marki Kamaz, które woziły piasek w kierunku właśnie tej bramy. W opisie zawarłem głównie informacje dotyczące tego co zastałem tam obecnie.
Paweł (gość)
2019-05-21 17:42:00
Jeśli dobrze pamiętam, to w okresie, o którym piszesz działała tam firma produkująca kostkę brukową albo płyty chodnikowe. To by tłumaczyło te Kamazy z piaskiem. A jeszcze w sprawie RPGK dodam, że jeszcze ze 2 lata temu po prawej stronie zdjęcia (tam gdzie widać kupę gruzu) stał budynek biurowy, ale został zburzony. Po lewej to oczywiście portiernia. W głębi bazy znajdowały się też kanały naprawcze, a nawet własna stacja paliw. 90% taboru stanowiły Stary w różnych specjalistycznych wersjach, było też kilka Jelczów śmieciarek, jeden Kamaz (asenizacyjny), Ursus z tzw. "cyklopem", no i oczywiście kilka Żuków i Nysek.