Witaj na Starachowickiej Galerii Transportowej!

3.07.2020 - Radom, ul. Wierzbicka. Taka gównohistoria związana ze stacją Orlen w tle zdjęcia. Wracałem kiedyś z moim chorym psem od weterynarza z Warszawy (weterynarz ze Starachowic wysłał nas do stolicy na podanie mu krwi z powodu choroby Babeszjozy). Jakiś mężczyzna w korku zwrócił mi kulturalnie uwagę, że chyba nie palą mi się pozycyjne z tyłu. Ściemniało się już i okazało się, że nie palą mi się obie żarówki. Szybka wycieczka na najbliższą stację Orlen i pomocni pracownicy pomogli mi znaleźć szybko żarówki. Wymieniłem je w pośpiechu, nawet nie wyłączając prądu i efekt był taki, że światła z tyłu mi już działały, ale za to zrobiło się spięcie i padł jeden z bezpieczników (nie działało światło w środku samochodu, klimatyzacja i nawiewy). Psu się poszczęściło, bo w Warszawie odmówili nam podania mu krwi (wykryto w jego krwi przeciwciała, które po podaniu krwi innego psa wykończyłyby szybko naszego pupila). Pies dostał leki, sterydy i doszedł do siebie, mimo że nasz weterynarz dał mu aż 80% szans, że zdechnie. Wiele innych psów przy tej chorobie nie miało tyle szczęścia, więc to jest dobra nauczka by regularnie szczepić psa na kleszcze, nawet jeżeli po dłuższych spacerach ogląda się sierść psa. Te małe dziady potrafią przyczepić się w takich miejscach, gdzie nikt je długo nie znajdzie (n.p pod pyskiem psa czy w rejonie pach). Linia 1: Os. Południe - Os. Gołębiów I.

Dodaj komentarz