13.09.2019 - Mielec, droga wewnętrzna prowadząca do dworca autobusowego. Piątek trzynastego i z rana sytuacja, że jadę do Mielca, ale najpierw tankuje i przy płatności kartą dowiaduje się od sprzedawcy, że mój bank ma dzisiaj poważne problemy z płatnościami. Na szczęście ledwo, ledwo udaje mi się zapłacić banknotami, które miałem w kieszeni. Po tej transakcji zostało mi może z 1 czy 2 zł w małych nominałach po 10, 20 groszy. Nie wiem jak wygląda procedura, gdybym nie był w stanie zapłacić za paliwo, które już nalałem do baku. Awaria bankowości okazała się poważna, bo zaczęła się jeszcze nocą, a trwała do 10:00. O tej porze to już byłem od ponad godziny w Mielcu. Na szczęście naprawili i mogłem sobie potem pozwolić coś zjeść. Przyjechałem do Mielca ocenić nowy schemat komunikacji miejskiej. Szczególnie interesował mnie fakt, że za projekt rozkładu odpowiada Pan Marcin Gromadzki z Gdyni. Ten sam człowiek także w Starachowicach dostał zlecenie na przygotowanie rozkładu i zliczenie ręcznie pasażerów korzystających z usług publicznej komunikacji miejskiej. Niestety komuś się nie spodobał zaprezentowany nowy schemat i w przypadku naszego miasta nie wprowadzono go w życie. Gdyby jednak tak się stało to mielibyśmy przynajmniej jedną linie kursującą co 20 minut od 6:00 do 16:00. Jednak nasz lokalny przewoźnik uznał, że ma lepszych ekspertów od projektowania rozkładu jazdy. Linia 46: Mielec Dworzec - Chorzelów.