26.01.???? - Kraków, Rondo Grunwaldzkie. Linia 164: Górka Narodowa - Piaski Nowe. Stary Kraków może i jest ładny, za to poza centrum miasto pokazuje swoje prawdziwe oblicze jeśli chodzi o tzw. polskie dziadostwo. Niech przykładem będzie chodnik po lewej stronie ulicy Marii Konopnickiej w stronę Mostu Dębnickiego. Widać nawet znak strefy rowerowo-pieszej. Nie przeszkadza to jednak w tym, że 300 metrów dalej chodnik nagle się po prostu kończy i nie ma możliwości iść dalej. Nie ma też jakiegokolwiek oznakowania, że przejścia dalej brak. Chodnik kończy się za zakrętem, więc dopiero po przejściu tych 300 metrów dowiadujemy się, że coś jest nie tak. Chodnik zapewnia tylko dojście do dwóch posesji i nic więcej. Kraków dyskryminuje ludzi poruszających się piechotą. Już chyba wspominałem o tak ustawionej sygnalizacji na jednym skrzyżowaniu, że pokonanie czterech przecięć z jezdnią (czyli jakby dwóch ulic) zajmuje jakieś 7-8 minut.