1.11.2012 - Starachowice, ul. Długa. Na Polnej byłem po godzinie 12. Z autobusów korzystało wtedy sporo ludzi. Sytuacja zmieniła się po deszczu. Kiedy byłem drugi raz na Polnej o 17 było prawie pusto. Dużo wolnych miejsc parkingowych, mało ludzi na przystanku. Rok temu o tej samej godzinie były tłumy.